Podlewanie ogrodu kojarz Ci się z codzienną bieganiną z konewką? Latem, gdy rośliny rosną intensywnie, a trawnik szybciej traci wilgoć – to może nie wystarczyć. Do nawadniania ogrodu podejdź z dobrym planem i odrobiną wiedzy!
Z tego artykułu dowiesz się:
Zanim chwycisz za wąż, konewkę lub włączysz systemy automatycznego nawadniania – może warto ułatwić sobie prace ogrodowe i dowiedzieć się, jak powinno wyglądać skuteczne podlewanie roślin w upały? Woda nie zawsze dociera tam, gdzie rośliny jej najbardziej potrzebują – czyli do ich strefy korzeniowej.
Rośliny zyskają najwięcej, jeśli podlejesz je wczesnym rankiem. Przed nadejściem upałów, woda zdąży wsiąknąć w glebę, a liście obeschnąć. Wieczór to także dobry moment, ale uważaj na pozostawianie mokrych roślin na noc – choroby grzybowe uwielbiają wilgotne środowisko!
W środku dnia, gdy żar leje się z nieba, podlewanie roślin w upalne dni jest najmniej skuteczne – większa część wody po prostu wyparuje zanim zdąży dotrzeć do korzeni, a nagła różnica temperatur może dodatkowo stresować rośliny.
Rzadziej, ale porządnie – to zasada, którą warto zapamiętać. Zamiast codziennie „pyrkać” wężem po powierzchni, lepiej zaplanować solidne, głębokie podlewanie co kilka dni. Dzięki temu woda dociera do głębszych warstw gleby, a korzenie lepiej się rozwijają, co czyni rośliny odporniejszymi na suszę. Płytkie i częste podlewanie rozleniwia ich system korzeniowy, a w czasie upałów to prosta droga do szybkiego więdnięcia. Pamiętaj, że potrzeby roślin są różne – świeżo posadzone potrzebują bardziej regularnego wsparcia, podczas gdy wieloletnie byliny, krzewy czy drzewa poradzą sobie przy rzadszym, ale obfitszym nawadnianiu.
Nie ma sensu „myć” liści, kiedy celem jest nawodnienie strefy korzeniowej. Lejąc wodę bezpośrednio na glebę, oszczędzasz ją i kierujesz dokładnie tam, gdzie roślina może z niej faktycznie skorzystać. Konewka z długim dziobem, wąż z odpowiednią końcówką czy automatyczny zraszacz – to Twoi sprzymierzeńcy. Im bliżej gruntu i korzeni dostarczysz wodę, tym lepiej.
Marzysz o pięknym, zielonym trawniku, który przypomina gęsty dywan i jest wizytówką Twojego domu? Wystarczy trzymać się kilku podstawowych zasad. Po pierwsze – tak jak w przypadku roślin, trawnik lepiej podlewać rzadziej, ale głębiej. Normą w pełni lata bywa około 20–25 litrów na metr kwadratowy tygodniowo, podanych w 1–2 dawkach, a nie po 5 minut codziennie. Po drugie – zadbaj o poranne podlewanie. Po trzecie – unikaj zraszania w pełnym słońcu; to marnotrawstwo i niewielka korzyść dla trawnika.
Pamiętaj też, że w letnim sezonie dbanie o trawnik nie kończy się na podlewaniu. Na kondycję trawnika wpływa m.in. wysokość koszenia. Dłuższe źdźbła zacieniają glebę, zmniejszają parowanie i wzmacniają korzenie. Zbyt krótkie koszenie to jak zdjęcie parasola ochronnego – gleba nagrzewa się szybciej, a darń wysycha w mgnieniu oka. W naszym poradniku „Jak zabezpieczyć trawnik przed suszą? Letnia pielęgnacja krok po kroku” znajdziesz konkretne wartości wysokości cięcia oraz wskazówki, które w duecie z rozsądnym podlewaniem pozwolą Ci wyhodować piękny trawnik – nawet podczas fali upałów!
Kwiaty doniczkowe na tarasie, róże na rabacie, dalie, hortensje, warzywa w skrzyniach – jak je nawadniać, aby zachwycały swoim pięknem i zapachem w pełnej krasie? Podlewanie kwiatów w donicach jest szczególnie wymagające. Pojemniki nagrzewają się szybciej niż grządki, a podłoże czasem potrafi wyschnąć w zastraszającym tempie. Tu idealnie sprawdzają się wkłady hydrożelowe, ściółkowanie powierzchni donic (np. drobną korą, keramzytem) oraz linie kroplujące z miniemiterami. Nawadnianie kwiatów posadzonych w gruncie wspieraj ściółką z kompostu, zrębków lub słomy – to sposób na ograniczenie parowania wody nawet o kilkadziesiąt procent. Nie wspominając już o poprawie kondycji gleby!
Uważaj na tzw. efekt skorupy – jeśli podlewasz rośliny zawsze minimalną ilością, wierzchnia warstwa ziemi może twardnieć, utrudniając wsiąkanie kolejnych dawek. Wtedy lepiej najpierw lekko spulchnić ziemię wokół rośliny, a dopiero potem dać jej solidną porcję wody. Tak jak już wspomnieliśmy wcześniej, unikaj również moczenia liści roślin w pełnym słońcu – mikrokropelki działają jak soczewki i mogą powodować oparzenia.
Sprawdź Jak dbać o ogród podczas upałów. Podlewanie, cieniowanie, pielęgnacja
Jeżeli chcesz zminimalizować ryzyko błędów i dbać o swój ogród jak ogrodnik z wieloletnim doświadczeniem, rozważ instalację automatycznego systemu nawadniania ze specjalnymi czujnikami czy wieloma inteligentnymi opcjami. Dzięki temu podlewanie „włącza się” wtedy, gdy ma sens, a nie wtedy, kiedy akurat sobie o nim przypomnisz.
Pomyśl o ściółkowaniu całego ogrodu – kora, zrębki, kompost, żwir dekoracyjny, a nawet skoszona trawa (podsuszona, aby nie pleśniała) to bariery, które zatrzymują wilgoć w glebie i stabilizują jej temperaturę. Podlewając mniej, ale mądrzej, zyskujesz podwójnie – oszczędzasz pieniądze i budujesz odporność roślin na stres.
A jeśli nie możesz codziennie doglądać ogrodu, zastosuj proste rozwiązania – maty nawadniające pod donice, sznury kapilarne, a nawet butelki z wodą (z małym otworkiem w korku) wciśnięte do gleby. Nie są to rozwiązania na miarę najnowszej technologii, ale działają i mogą uratować ulubione rośliny podczas Twojej nieobecności.
Latem nie chodzi o to, by nawadniać ogród jak najczęściej. Podlewanie roślin w upały rządzi się zasadami – rzadziej, ale obficiej. Wczesnym rankiem, bez moczenia liści, z naciskiem na glebę i korzenie. Do podlewania ogrodu podejdź z dobrym i rozsądnym planem – porządne dawki raz lub dwa razy w tygodniu, a do tego wyższe koszenie czy ściółkowanie krawędzi trawnika. Jeśli chcesz pójść krok dalej, postaw na systemy automatycznego nawadniania. Zadbaj o glebę, korzenie i właściwy czas podlewania. Twój ogród odwdzięczy się bujnym wzrostem, a Ty – będziesz spokojny nawet podczas nadejścia największej fali upałów.
© 2021 - 2025 Schmith Polska S.A.. Copyright ©